Wzmocnij swój organizm o 62% dostarczając mu pewną i niedrogą substancję odżywczą – ASTAKSANTYNĘ

Autor dr Mercola, 15 lipiec 2011

bioastin-astaksantyna-60-kapsulek.jpgA gdybyś mógł zwiększyć siłę i wytrzymałość organizmu, skrócić czas powrotu do formy oraz zmniejszyć ból po wysiłku?

Brzmi zbyt pięknie, aby było prawdziwe?

Badania kliniczne wskazują, że istnieje naturalna substancja, która może w tym pomóc, bez skutków ubocznych i wysokiej ceny.

Chodzi o karotenoid zwany astaksantyną, która jest uważana za najsilniejszy antyoksydant występujący w naturze. Już dawno temu naukowcy odkryli, że grupa naturalnie występujących pigmentów tj. karotenoidy ma silne właściwości antyoksydacyjne istotne dla zdrowia. Karotenoidy występują w pokarmach nadając im kolory od zielonego, poprzez czerwony w burakach, po żółty i pomarańczowy w papryce.

W naturze występuje ponad 700 karotenoidów, ale większość z nas zna zaledwie kilka. Zapewne nawet teraz w twoim organizmie znajduje się ok. 10 karotenoidów, np. beta-karoten.

Ostatnio astaksantyna stała się bardzo popularna i zyskała status „najlepszej substancji odżywczej”. Stała się również przedmiotem licznych badań naukowych. Badaczy szczególnie zainteresowała zdolność astaksantyny do poprawy sprawności u sportowców. Może ona mieć korzystny wpływ zarówno na wyczynowych sportowców jak osób chcących zwiększyć wydajność fizyczną.

Astaksantyna posiada również inne korzyści dla zdrowia o których napisałem kilka artykułów. Wiele karotenoidów występuje często w świeżych ekologicznych produktach, jednak astaksantyna jest najtrudniej dostępna spośród wszystkich związków.

Naturalna astaksantyna jest klasą samą w sobie

Astaksantyna jest wytwarzana w naturze przez algi Haematoccous pluvialis kiedy brakuje wody jako ochrony przed promieniowaniem ultrafioletowym. Jest to mechanizm ochronny alg – astaksantyna działa jak „tarcza ochronna” przed intensywnym słońcem lub brakiem pożywienia.

Istnieją zaledwie dwa główne źródła naturalnej astaksantyny – algi, które ją produkują oraz zwierzęta, które jedzą algi tj. łosoś, skorupiaki i kryl.

Syntetyczna astaksantyna jest obecnie często stosowana na całym świecie w pokarmach dla ryb w celu uzyskania różowego i pomarańczowo-czerwonego koloru. Należy unikać jego rodzaju astaksantyny, gdyż jest wytwarzana z substancji pochodnych  ropy naftowej.

Dzięki astaksantynie łososie są na tyle silne i wytrzymałe, że mogą długo płynąć w górę rzek i wodospadów. Ich dieta bogata w ten pigment, który gromadzi się w mięśniach sprawia, że są oni „królami wytrzymałości” w świecie zwierząt. Jest to najczęściej występujący czerwony karotenoid u morskich zwierząt, nadający  łososiom charakterystyczny kolor.

Astaksantyna jest ZNACZNIE silniejsza od beta-karotenu, alfa-tokoferolu, likopenu i luteiny, oraz innych związków z tej kategorii. Wykazuje BARDZO SILNE właściwości usuwania wolnych rodników oraz chroni komórki, organy i tkanki przed uszkodzeniami antyoksydacyjnymi. Wyjątkowe właściwości antyoksydacyjne astaksantyny zapewniają imponujące korzyści dla zdrowia m.in. poprawiają zdrowie układu sercowo-naczyniowego, stabilizują poziom cukru we krwi, wzmacniają odporność, walczą z rakiem, zmniejszają stany zapalne, poprawiają zdrowie oczu, a nawet pomagają chronić przed poparzeniami słonecznymi.

Dlaczego astaksantyna jest wyjątkowa?

  • Astaksantyna posiada najsilniejsze właściwości usuwania wolnych rodników: jest 65 razy silniejsza od wit.C, 54 razy od beta-karotenu i 14 razy od wit.E.
  • Astaksantyna jest skuteczniejsza w “gaszeniu tlenu singletowego” tj. formy utleniania. Szkodliwy wpływ słońca i innych substancji organicznych wywołuje mniej stabilna forma tlenu. Astaksantyna jest 550 razy silniejsza od wit.E i 11 razy od beta-karotenu w neutralizowaniu tlenu singletowego.
  • Astaksantyna przenika barierę krew-mózg ORAZ krew-siatkówka (natomiast beta-karoten i likopen nie) co zapewnia antyoksydacyjną i przeciwzapalną ochronę oczu, mózgu, centralnego układu nerwowego oraz zmniejsza ryzyko występowania katarakty, zwyrodnienia plamki żółtej, utraty wzroku, demencji oraz choroby Alzheimera.
  • Astaksantyna rozpuszcza się w tłuszczach dlatego wnika w błony komórkowe.
  • Wchłania promienie UVB oraz zmniejsza uszkodzenia DNA.
  • Jest silną naturalną substancją o właściwościach przeciwzapalnych.

Nie wykazano skutków ubocznych u osób przyjmujących astaksantynę. Jest ona bardzo bezpieczna i nietoksyczna.

Opinie sportowców ze świata

Doniesienia na temat znacznej poprawy zdrowia w wyniku suplementacji astaksantyny pochodzą od sportowców z całego świata. Np. Tim Marr, cierpiał na zbyt częste urazy i nadmierną ekspozycję na słońce w wyniku rygorystycznych treningów w słońcu Hawajów. Kiedy zaczął stosować naturalną astaksantynę zaobserwował, że doświadczał znacznie mniej urazów i szkodliwych reakcji na słońce. Marr twierdzi, że astaksantyna pomogła mu osiągnąć wyznaczone cele i jest teraz jednym ze sposobów na dobrą formę profesjonalnego sportowca. Powiem nawet, że naprawdę działa – Marr wygrał Światowe Mistrzostwa w Długodystansowym Triathlonie w 2006 roku.

Jonathan Lyau, najlepszy maratończyk z Hawajów, tak pisze o suplemencie naturalnej astaksantyny: “Przygotowania do maratonu są bardzo ciężkie, a astaksantyna pomogła mi szybko  zregenerować siły po intensywnym treningu, choć myślałem, że już się starzeję. Zauważyłem również, że nie potrzebuję przyjmować innych antyoksydantów czy glukozaminy, gdyż astaksantyna wydaje się zaspokajać w pełni moje potrzeby.”

Jednak nie musisz być zawodowym sportowcem, aby korzystać z właściwości astaksantyny. Bez względu na intensywność aktywności fizycznej, astaksantyna może wspomagać wytrzymałość i siłę – nieważne czy ciężko pracujesz, wędrujesz po górach w wolnym czasie lub tańczysz całą noc. Pewnie zastanawiasz się w jaki sposób ten naturalny pigment wpływa na dokonania sportowe.

Tak jak astaksantyna wpływa na łososie, może wpływać na ciebie

Korzystne działanie astaksantyny dotyczy przeważnie jej silnych właściwości przeciwzapalnych i antyoksydacyjnych.

Stany zapalne mogą osłabić sprawność sportowców co może ich kosztować cenne dni treningów. Jeśli jesteś zawodowym sportowcem nie możesz pozwolić sobie na wolne, aby odpocząć i zregenerować siły. Cokolwiek może zmniejszyć stany zapalne z pewnością zwiększy wydajność fizyczną. Astaksantyna jest jedną z najskuteczniejszych naturalnych substancji o właściwościach przeciwzapalnych.

Astaksantyna przenika do każdej komórki, tkanki, organu w organizmie i pomaga w następujący sposób:

  • Wymiata wolne rodniki z mitochondriów produkujących energię w komórkach
  • Zmniejsza uszkodzenia tlenowe w błonach komórkowych i DNA
  • Zmniejsza stany zapalne mięśni
  • Zmniejsza występowanie kwasu mlekowego w mięśniach (produkt uboczny wysiłku fizycznego)
  • Poprawia  ostrość widzenia i orientację przestrzenną
  • Poprawia odporność na słońce i zmniejsza skłonność do poparzeń słonecznych

Wpływ astaksantyny na mitochondria

Wpływ astaksantyny na mitochondria wydaje się być kluczowy dla jej działania zwiększającego wytrzymałość. Mitochondria to małe “elektrownie” komórkowe, które produkują do 95% energii organizmu spalając kwasy tłuszczowe i inne substancje. Wiele komórek mitochondrialnych występuje w tkankach mięśni, gdzie jest największe zapotrzebowanie na intensywne dostawy energii. Jednak produkcja energii posiada wadę tj. powstają wtedy wysoce reaktywne wolne rodniki, które uszkadzają błony komórkowe i utleniają DNA. Uszkodzenia komórek prowadzą do aktywowania markerów stanów zapalnych co prowadzi w rezultacie do zmęczenia i bólu mięśni. Kiedy funkcje mitochondriów są upośledzone, są one nieefektywne i nie wytwarzają odpowiedniej ilości energii, aby sprostać wymaganiom organizmu. W rezultacie organizm jest słabszy i mniej wytrzymały.

Im bardziej wytężona aktywność fizyczna, tym więcej wolnych rodników jest wytwarzanych. Np. biegnąc w maratonie, organizm zużywa o 70% więcej tlenu niż normalnie, wytwarzając przy tym 12 razy więcej wolnych rodników w porównaniu z odpoczynkiem.

Ponieważ astaksantyna jest tak silnym antyoksydantem skutecznie wymiata wolne rodniki z tkanek mięśniowych oraz eliminuje tlen singletowy. Mechanizm ten wyjaśnia dlaczego astaksantyna wspomaga wytrzymałość organizmu.

Szwedzkie badanie zostało przeprowadzone w 1998r. przez C. Malmstena, kiedy astaksantyna nie była jeszcze dobrze znana. U młodych ludzi w wieku 17-19 lat, którzy przyjmowali 4 mg astaksantyny dziennie przez pół roku, nastąpiła poprawa w zakresie siły i wytrzymałości o 62%, a ich wytrzymałość wzrosła trzykrotnie szybciej w porównaniu z grupą kontrolną!

Przeprowadzono również badania na zwierzętach, które dały podobne wyniki.

Myszy mogą płynąć przez dłuższy czas po podaniu astaksantyny. Zaobserwowano u nich również znacznie mniejsze nagromadzenie tłuszczu. Autorzy badania zauważyli, że astaksantyna mogła zwiększyć wykorzystanie kwasów tłuszczowych w produkcji energii, ale konieczne są dalsze badania, aby dokładnie sprecyzować ten mechanizm działania. Inne badanie na myszach z Japonii wykazało, że astaksantyna zmniejszyła stany zapalne mięśni o ponad 50%.

Astaksantyna nie tylko zwiększa wytrzymałość, zmniejsza stany zapalne i zapobiega bólom, zapewni ci również szczupłą sylwetkę!

Związek z kwasem mlekowym

Zmniejszanie ilości kwasu mlekowego w tkankach mięśni to kolejne działanie tego fascynującego związku z alg. Badanie kliniczne z Japonii zbadało wpływ astaksantyny na produkcję kwasu mlekowego podczas ćwiczeń.

Kwas mlekowy to produkt uboczny powstający przy wytężonym wysiłku fizycznym powodujący „uczucie palenia” podczas intensywnych ćwiczeń oraz ograniczający wytrzymałość. Grupie mężczyzn w wieku 20 lat podawano 6 mg astaksantyny dziennie przez 4 tygodnie. Po biegu na 1200 metrów, u osób tych poziom kwasu mlekowego w surowicy krwi był niższy o 28,6% w porównaniu z grupą placebo.

Mniejsza ilość kwasu mlekowego pojawiła się również w badaniu na temat zdrowia z 2001, które wykazało wpływ astaksantyny na ćwiczenia. Suplementacja astaksantyną przyczyniła się do tego, że u 88% osób odnotowano poprawę odczuwanego bólu w mięśniach, co prawdopodobnie miało związek z mniejszą ilością kwasu mlekowego w mięśniach.

Sportowcy, którzy lepiej widzą, mogą mieć lepsze wyniki

Astaksantyna jest najlepiej znana ze swojego korzystnego wpływu na oczy. Ostrość wzroku jest istotna dla sportowców. Np. tenisista bez dobrej orientacji przestrzennej raczej nie wygra Wimbledonu.

Jedno z badań było przeprowadzone na sportowcach, a dokładniej  piłkarzach ręcznych, przed i po meczu. Ci, którzy przyjęli astaksantynę wykazali o 46% lepszą orientację przestrzenną.

Ochrona przed słońcem

Jeśli jesteś aktywny fizycznie, zapewne dużo czasu spędzasz na słońcu. Przynosi ono liczne korzyści dla zdrowia jeśli chodzi o wit.D jednak można z nią przesadzić.

Wielu sportowców narzeka na złe samopoczucie po zbyt długiej ekspozycji na słońce po długich treningach. Wielu z nich podaje, że dzięki astaksantynie mogli dłużej przebywać na słońcu czując się dobrze, bez oparzeń słonecznych. Mniej oparzeń to mniejsze ryzyko raka skóry.

Ale jak to działa?

Haematoccous pluvialis chroni się przed intensywnym promieniowaniem ultrafioletowym. Alga wytwarza astaksantynę jako naturalny filtr ochronny a przyjmując ją wytwarzamy własny “wewnętrzny filtr ochronny.” Innymi słowy te same antyoksydanty, które chronią algi przed promieniami słonecznymi mogą chronić również CIEBIE.

Poparzenia słoneczne są wywołane przez stany zapalne. Choć sposób w jaki astaksantyna hroni skórę przed poparzeniem nie jest jeszcze znany, z pewnością wykorzystywane są wtedy jej właściwości przeciwzapalne.

Aktualne badania sugerują, że przyjmując co najmniej 2 mg astaksantyny dziennie przez miesiąc zmniejszysz ryzyko poparzeń słonecznych. Substancja ta potrzebuje 2 do 4 tygodni, aby wniknąć w tkanki i zapewnić ochronę przed poparzeniem, dlatego należy ją przyjmować przez min. 2 tygodnie, aby mogła zadziałać. Istotne jest, aby przyjmować jedynie naturalną astaksantynę, nie syntetyczną.

Upewnij się, że przyjmujesz naturalną astaksantynę z alg morskich, a NIE syntetyczną

Niektóre z firm zaczynają stosować naturalną astaksantynę zamiast syntetycznej, choć jest droższa, ale jest lepsza dla zwierząt i jest lepszym barwnikiem. Zwierzęta karmione pokarmem zwierzęcym z naturalną astaksantyną mają wyższą przeżywalność, lepszy wzrost, odporność, płodność i lepiej się rozmnażają.

Niestety syntetyczna astaksantyna nadal jest najczęściej stosowana w hodowli łososia na całym świecie.  Jeśli kupujesz łososia bez napisu “naturalnie barwiony” najprawdopodobniej zawiera on barwnik bardziej zbliżony do oleju silnikowego niż antyoksydantu. Naturalna astaksantyna jest ponad 20 razy silniejszym antyoksydantem od tej syntetycznej.

Łosoś występujący w naturze ma o 400% więcej astaksantyny niż hodowlany, a 100% jego barwnika to naturalna astaksantyna, a nie syntetyczna. Ponadto łosoś hodowlany ma znacznie mniej kwasów tłuszczowych omega-3, dlatego lepiej jest go unikać. Jeśli uda ci się kupić prawdziwego dzikiego łososia, problem może stanowić wysokie stężenie rtęci i innych niepożądanych toksyn w mięsie, nie wspominając o wygórowanej cenie.

Uwagi końcowe

Wspominałem o astaksantynie w odniesieniu do oleju z kryla, który od wielu lat jest wg mnie najlepszym źródłem kwasów omega-3 pochodzenia zwierzęcego, gdyż zawiera on naturalną astaksantynę. Nasz olej z kryla posiada najbardziej skoncentrowaną astaksantynę spośród innych tego typu produktów dostępnych obecnie na rynku.

Najnowsze badania sugerują, że nawet przyjmując olej z kryla możesz korzystać z dobroczynnego działania astaksantyny zwiększając jej stężenie w organizmie.

Polecam przyjmować na początek 2 mg astaksantyny dziennie. Jeśli przyjmujesz olej z kryla weź pod uwagę, że różne produkty mają inną zawartość astaksantyny. Jednak możesz zwiększyć dawkę do 8-10 mg jeśli chcesz poprawić swoje wyniki sportowe, wykorzystać jej właściwości przeciwzapalne lub korzystny wpływ dla oczu.

Spożywanie świeżych, ekologicznych pokarmów oraz przyjmowanie takich substancji odżywczych jak astaksantyna wraz ze spokojnym snem i ćwiczeniami to najlepsza droga dla dobrego zdrowia

Komenatrze wyłączone.